Wąsu napisał:
no to teraz tutaj piszta co chceta
judka napisał:
wąsu, dajesz czaduuuu XD
szkoda że inni tak nie myślą..
kurde znowu musze stwierdzic ze jestem niekumata... "szkoda że inni tak nie myślą" o co biega?
Offline
ale chodzi ci o to "dajesz czadu"? hmm ale zawsze tak jest ze slyszymy mile rzeczy od osob, od ktorych bysmy nie chcieli, a te, na ktorych nam zalezy milcza... niestety wiem to z wlasnego doswiadczenia, wiec spoko, sam nie jestes ;]
Offline
ooo, moje gratulacje...na pewno kiedyś ta osoba ci to powie
Offline
eee, no powiedział..."288"
PS: bomba dymna?
Ostatnio edytowany przez judka (2008-03-20 13:07:50)
Offline
hehe dosyć długo zastanawiałam się nad tym "288" i muszę przyznać, że jednak nie jestem aż tak bardzo niekumata. Po pewnym czasie zrozumiałam co miałaś na myśli Jud. Numer w....... : D Czy tak?
Offline
nooo, w szatni
ale sie nagadał, co nie?
Offline
Oooo, dziękuję za wsparcie...^^
Ale zauważ, że nawet, gdybym coś osiągnęła, to co byłoby z tego?
My jesteśmy jak dwa światy.
Myślisz, że on zaakceptowałby moją miłośc do Japonii?
Że nie nazywałby An Cafe żółtymi pedałami, tak jak to robi połowa moich znajomych(facetów)?
Albo, że nie grzałby się z moich marzeń o 2K z kuchnią tylko dla mnie w Japonii oraz z wypadami w weekendy na Harajuku ze znajomymi otaku?
Offline